Pisałam jakiś czas temu o tym, na czym właściwie polega prowadzenie fanpage na FB przez wirtualną asystentkę. To zadanie dosyć popularne. Wielu przedsiębiorców uważa, że powinni być na FB, ale zupełnie nie wiedzą, jak prowadzić fanpage. Poza tym to zadanie czasochłonne, którego chętnie się pozbywają.
Z Instagramem jest podobnie. Chociaż ja uważam, że jest to zadanie nawet trudniejsze. Dlaczego? Bo wymaga więcej umiejętności: zdjęcia muszą być ładne, estetycznie dobrane do siebie, trzeba wyszukać sensowne hasztagi. Jeśli dodamy do tego tworzenie Insta Stories, wychodzi, że prowadzenie Instagrama jest dużo bardziej czasochłonne niż prowadzenie fanpage.
I faktycznie tak jest. Chociaż prowadzenie profilu na IG nie zawsze oznacza dokładnie tak samo. Zakres obowiązków może znacznie się różnić w zależności od klienta.
Ja dzisiaj powiem Ci o tym, jakich zadań możesz się spodziewać, jeśli widzisz ogłoszenie o prowadzeniu profilu na Instagramie. I co dokładnie musisz doprecyzować, zanim zgodzisz się na współpracę.
Pisanie postów
Zacznijmy od podstaw. I wbrew pozorom uważam, że nie jest nim wybór zdjęć, tylko pisanie postów właśnie. Nawet najpiękniejsze zdjęcie nie obroni się, jeśli treść jest nudna i bez sensu. Takie moje zdanie.
Dowiedz się, czy klient dostarcza tematy publikacji. Czy ma strategię, czy musisz ją przygotować od podstaw? Czy wie, co chce komunikować na swoim Instagramie i o czym pisać?
Jeśli tego nie wie, Ty będziesz musiała przygotować pełną strategię. Bo prowadzenie profilu, czy to na FB, czy na Instagramie, nie polega na tym, że wstajesz rano i myślisz co by u wrzucić na profilu klienta. A przynajmniej nie powinno.
Opowiem na przykładzie paterns. Prowadzę dziewczynom media społecznościowe. Facebook i Instagram. Kasia z końcem miesiąca wysyła mi tematy na najbliższy miesiąc. Ja piszę posty na zadane tematy i planuję ich publikację. Gdybym takiej rozpiski tematów nie miała, musiałabym ją stworzyć sama. Po to, żeby ułatwić sobie pracę i żeby klientka wiedziała, o czym będę pisać na profilu jej marki.
Zdarza się tak, że tematy się zmieniają. Nie jesteśmy w stanie wszystkiego zaplanować. I wtedy improwizujemy, przesuwamy tematy albo zostawiamy je na później. Planowanie postów pozwala nam na spontaniczne publikacje.
Jeśli sama będziesz musiała wymyślać tematy, spytaj, czy dostaniesz materiały, na których możesz bazować. Mogą to być artykuły dotyczące marki, informacje o produktach, cokolwiek pozwoli Ci poznać markę czy klienta.
Zdjęcia
Zdjęcia to na Instagramie rzecz ogromnie ważna. Muszą być ładne, nie ma rady. Tylko osoba z ogromną charyzmą jest w stanie przyciągnąć na Instagramie czym innym, niż ładnym zdjęciem.
Ludzie spędzają czas na Instagramie, żeby pooglądać ładne obrazki. Żeby się zainspirować.
Dowiedz się, czy klient ma zdjęcia, z których będziesz mogła korzystać. Jeśli będziesz musiała tworzyć grafiki – czy ma gotowe szablony grafik, czy będziesz musiała sama je zaprojektować? A może będziesz musiała sama robić zdjęcia? Jeśli tak, zastanów się, czy w ogóle potrafisz robić zdjęcia.
I znowu, mój przykład: pracując dla paterns, mogę korzystać z ich bazy zdjęć. Mam do niej dostęp przez dysk Google. Są tam zdjęcia z sesji, z życia właścicielek marki, zdjęcia klientów i influencerów, którzy z paterns współpracują.
Ja dostaję temat, na który piszę post, a to, jakim zdjęciem go zobrazuję, zazwyczaj jest moim wyborem. Mam wytyczne, których muszę się trzymać, wiem, które produkty w danym czasie promujemy bardziej i wiem, jak mają się prezentować w gridzie.
Nie wiesz, co to jest grid? To ta siatka, która jest widoczna, kiedy wejdziesz na profil.

To, jak układać zdjęcia, żeby ładnie wyglądały w siatce, to temat na osobny post. A nawet na kurs online! Taki kurs stworzyła Ola Foryś: Insta Metamorfoza.
Hasztagi
Kolejna rzecz, która różni FB i IG – hasztagi. Na Instagramie są bardzo ważne. Dlaczego? Bo umożliwiają trafienie na zdjęcie osobom, które nie obserwują profilu. Dobrze dobrane hasztagi mogą znacznie podnieść zasięgi postów.
Skąd masz wiedzieć, jakie hasztagi są dobre, a które nie? Ja polecam narzędzie IQ Hashtags. Jest absolutnie genialne! Jeśli interesuje Cię, jak to działa, przeczytaj post Joanny Banaszewskiej.
Wybranie odpowiednich hasztagów wymaga sporo czasu. Czasem nawet więcej niż napisanie posta. Bądź tego świadoma.
Paterns daje mi dostęp do swojego konta na IQ Hashtags.
Relacje
Podobno teraz bez relacji nie ma szans na zbudowanie sensownego profilu. Ja sama chcę zacząć dodawać relacje na swoim profilu, a jednak wciąż coś mnie blokuje. Może kiedyś się przekonam, że warto pogadać do telefonu i to opublikować.
W każdym razie, jeśli dostaniesz zlecenie prowadzenia profilu na Instagramie, upewnij się, czy masz też dodawać IG Stories. A jeśli tak, to po pierwsze, czy klient dostarcza tematy. A po drugie, czy w relacjach masz gadać Ty, czy masz dodawać filmiki przygotowane przez Twojego klienta, czy masz dodawać grafiki? Czy te grafiki masz tworzyć sama, czy nie? Czy masz dodawać napisy? Podobno brak napisów to główny grzech przy tworzeniu relacji na IG.
Tworzenie Insta Stories to zupełnie inna umiejętność niż tworzenie dobrych treści w siatce.
Dla przykładu: ja dla paterns okazjonalnie tworzę grafiki, które lądują na ich IG Stories. Ale za całą resztę relacji odpowiedzialna jest Kasia, która uznała, że ważne jest, żeby to ona osobiście opowiadała o kulisach swojego biznesu.
Publikowanie
Czy masz publikować ręcznie z telefonu? A może będziesz używać aplikacji do publikowania treści? Jeśli tak, czy klient da Ci dostęp do takiej aplikacji?
Jeśli będziesz miała wolną rękę, sugeruję skorzystać z aplikacji do planowania postów. Ja korzystałam z Planoly i Later. Obie polecam. Z Planoly korzystam przy publikacji postów dla paterns. Later używam do własnego konta. Można w nich zobaczyć, jak zaplanowane zdjęcia wyglądają obok siebie i umożliwiają automatyczną publikację postów. Co to znaczy? To, że możesz usiąść do pisania postów raz, zaplanować je i mieć spokój na jakiś czas, bo opublikują się same w wyznaczonym czasie. Bardzo wygodne rozwiązanie.
O Planoly i Later wkrótce powstaną oddzielne posty, w których omówię te narzędzia. Stay tunned.
Podobno można też planować posty na Instagramie w Creative Studio, które jest narzędziem Facebooka. Tego rozwiązania jeszcze nie testowałam, więc nie mogę się wypowiedzieć. Ale może ktoś z Was już korzystał? Jeśli tak, dajcie znać w komentarzu, jak się sprawdza.
Odpisywanie na wiadomości i komentarze
Ustal z klientem, kto będzie odpowiedzialny za odpowiadanie na komentarze i wiadomości. Ja dla paterns odpowiadam na komentarze, ale wiadomości nie ruszam.
Jeśli masz odpisywać, dowiedz się, na ile wiadomości dziennie musisz się przygotować. Dzięki temu będzie Ci łatwiej ocenić, ile czasu potrzebujesz na prowadzenie profilu.
Udzielanie się z profilu klienta
Mam wrażenie, że na Instagramie łatwiej niż na Facebooku buduje się relacje. Jest bardziej bezpośredni. Częstą praktyką, która buduje społeczność, jest lajkowanie i komentowanie postów, które publikują obserwatorzy i osoby, które potencjalnie mogłyby być zainteresowane profilem, który prowadzimy.
Takie udzielanie się jest bardzo czasochłonne. Ale skuteczne. Dlatego koniecznie uzgodnij z klientem, czy masz w jego imieniu komentować i lajkować inne posty. A jeśli tak, to ile czasu masz na to poświęcać.
Skąd ja czerpię wiedzę o Instagramie?
Jak już pewnie się zorientowałaś, sporo wyniosłam z bloga Joanny Banaszewskiej i z jej e-booka „Instagram handbook”.
Bardzo lubię też Olę Foryś. Obserwuję jej profil wild.rock. Ola cyklicznie publikuje świetne relacje „Korki z Insta”. Można je kupić w formie e-booka, którego bardzo polecam.
Ufff, mam wrażenie, że ten post jest najdłuższym postem na tym blogu. Mam nadzieję, że okaże się dla Ciebie przydatny.
Pingback: Planowanie postów na Instagramie - jak planować posty w aplikacji Planoly
Super! Bardzo pomocny wpis, wszystkie najważniejsze informacje zgromadzone w jednym miejscu ? Na pewno skorzystam 🙂
Super! Bardzo się cieszę, że wpis się przydał!
Pingback: Jak dać wirtualnej asystentce dostęp do kanału na YouTube?